Trzy różne poduszki i dwa wałki miały stworzyć namiastkę kanapy z dziecięcego łóżeczka. Każda poduszka miała być inna ale żeby jednak w całość się komponowała:
W pierwszej motywem jest serduszko,
w drugiej - dla zabawy konik z grzywą dla Laetitii.
Dla trzeciej długo szukałam pomysłu i znalazłam u Gazynii. Dzięki jej uprzejmości, kot jej pomysłu znalazł miejsce na mojej poduszce:)
a na plecki użyłam małe, fioletowe groszki...
Żeby uszyć pokrowce na wałki... wykorzystałam resztki materiałów i wyszły takie dwa słodkie cukierasy:)
Po docięciu poszewek pozostało mi dokładnie tyle ile potrzeba na dwa, klamkowe koty... za przyzwoleniem Kasi ino ino powstały takie oto różowe słodziaki:
Do całego kompletu dołączył jeszcze słoń:Z francuską dedykacją :"BISOUS TATA" - co oznacza "Buziaki Ciociu"
Dedykację wyhaftowała mi Kasia ino ino na swojej nowej maszynie, w swojej nowej pracowni:)
A całość wygląda mniej więcej tak:
Niestety nie posiadam łóżeczka, żeby choć na chwilę wyobrazić sobie jak to będzie w pokoju Laetitii...ale już wiem, że zamówienie dotarło na miejsce i trafiło w gusta domowników:)
Dziękuję jeszcze raz Gazyni i Kasi za inspiracje i pomoc:)
A przy okazji zgłaszam ten projekt do Szuflady, gdzie motywem przewodnim w akcji kwietniowej jest patchwork.